Piczman 14.01.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 To zaczynamy ! Watek jest poświęcony kotłom węglowym, zapraszam do dyskusji użytkowników oraz znawców tematu. Ja uzytkuje kocioł Junkers Supraclass S o mocy 20 KW w instalacji otwartej oraz buforem ciepła i z moich obserwacji wynika że sprawność pozostawia wiele do życzenia. Z obsługi tez nie jestem zadowolony i mimo że kocioł jest chwalony i dość dobry to ma wiele wad. - "dziurawy" ruszt, przez który węgiel wpada nie dopalając się do końca - bardzo wąska ostatnia komora przed czopuchem co utrudnia już i tak niewygodne czyszczenie - paliwo się zawiesza - raz mi się opał zablokował i cofnęło do kotłowni dym, po prostu zaczął się palić do góry a że ma takie "oczko w drzwiczkach to mimo ciągu w dół waliło wszystko do kotłowni.Zrobiło się niebezpiecznie ,,, Wychodzi na to że trzeba go pilnować i co godzinę p... czymś od góry żeby opał wpadł do komory spalania a ta sytuacja dodatkowo sprawia że wpada tam dużo zimnego węgla więc mamy mniej ekonomiczne spalanie. Konstrukcja nieprzemyślana co psuje całkowicie moje zdanie na temat tego pięknego kociołka Jestem po kilku miesięcznych próbach, liczę i kalkuluję. Osiągam z 20 C 90 C w całym buforze o pojemności 1000 L po spaleniu 20 kg węgla kamiennego. Szukam jakiejś alternatywy między czasie bo wychodzi na to że paląc węglem mam 60-70 sprawności , jeśli ktoś ma u siebie bufor ( pojemność nie ma znaczenia) i ładuje go kotłem węglowym to zapraszam również do dyskusji w celu porównania sprawności układów. Bardzo proszę też o wyliczenia na przykładzie mojego przypadku , być może popełniam gdzieś błąd ! Umieszczam link do tematu o ekonomicznym spalaniu, który założył Last Rico http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spalanie-wegla-kamiennego,t118247.htm?sid=609f25431d292fdbdcac03b7b6d38cf4 Zachęcam do poznania tego wątku ! Pozdrawiam, piczman ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giver3 14.01.2010 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Witam wszystkich palących inaczej Na początku coś o mojej instalacji: Kocioł Defro Optima 24, Piec jest za Laddomatem 21 Bufor 300l (wiem mało), to tak na początek. Spodziewam się w najbliższym czasie powiększenia o bufor 1000l Co do rodzaju paliwa to palę obecnie mieszanką węgla 40/60 - Orzech (29/0,6/0,9 - typ 33, Marcel) / Kostka (25/1,2/1,1 - typ 31, Piast) Piec nieco przerobiłem ponieważ po przeczytaniu min. wątku o ekonomicznym spalaniu węgla autorstwa Last Rico zauważyłem że jest to konstrukcja ni dolnego ni górnego spalania. Przerobiłem na dolniaka - Zatkałem otwór u góry nad pierwszą przegrodą (zaprawą szamotową), dołożyłem trochę szamotu i jest prawie dolniak. piec przestał w zasadzie dymić. Trochę dymi jak się rozpala (od 5 do 15 min). Jak się źle w nim napali i rozpali od przodu, a nie do strony palnika to też więcej dymi. Mam okazję zakupu używanego pieca firmy ATMOS DC 24S, co prawda piec jest leciwy bo z 2002, ale mało używany - dwa sezony. Może byłby lepszy i wydajniejszy. Taka rezerwa. Pozdrawiam forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelus 14.01.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Witam Kociołek Buderus Logano 32D (większy braciszek kotła Piczmana, z brzuchem pełnym szamotu), Bufor 500l na pięterku, do bufora na razie grawitacja, regulator ciągu na kominie, komin z wkładem ceramicznym 18x18 9m, Zet-ka z rury 110. Palę 1 sezon, na razie "uczę" się , sporo korzystam z wątku:http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=352 Na początku ważne: uszczelnienie kotła, wysterowanie miarkownika (u mnie problem bo nie mieszkam, tylko przepalam), znalezienie dobrego opału, poprawne założenie rusztu i poprawne czyszczenie kotła.Próbowałem węgiel, próbowałem suche drewno (mieszanka brzoza/sosna)Wydaje mi się że na razie najlepiej pali się załadunek/rozpalenie drewnem + zasyp węgla. Na razie wiele doświadczeń nie mam , ale jeśli tylko będę mógł pomóc... Piczman, ja do czyszczenia kupiłem taką prostokątną szczotkę drucianą na elastycznym pałąku.... dłuższy bok idealnie pasuje do ciągu 1 i 2 a krótszy do ciągu 3....Przypominam o wywalaniu pyłu spod ciągów 2 i 3, przez wyczystkę w dnie... piszę , bo ja nie doczytałem na początku w instrukcji.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 14.01.2010 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Gelus, u Ciebie tez jest ta "wygodna" szufladka w popielniku ? Masakra , czasem się zastanawiam po co ona tam jest skoro i tak połowa popiołu znajdzie się poza nią Po kilku miesięcznym użytkowaniu jest już całkowicie do wyrzucenia bo zrobiona jest ze zbyt cienkiej blachy. W tym wątku chciałbym jeszcze poruszyć temat opłacalności wchodzenia w węgiel, bo zakładając w najlepszym wypadku te 70 % sprawności to nijak on się ma do najtańszego źródła ogrzewania zważywszy na poziom trudności obsługi , czas jaki trzeba temu poświęcić, dbałość o jakość opału itd. Jest tego tak dużo że wchodząc w czasy domów dobrze ocieplonych będzie to coraz mniej spotykana forma ogrzewania domów jednorodzinnych. Dzięki temu że mam bufor zawsze mogę grzać prądem i na pewno tego spróbuję. Póki co jestem skazany na węgiel a skoro tak to chce wydusić z niego jak najwięcej ! Drążę więc temat jak się tylko da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirat976 14.01.2010 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Witam wszystkich palaczy szczególnie Ciebie @Piczman. Śledzę wątek o budowie bufora prawie od początku jego istnienia jak i również watek kolegi Last Rico o ekonomicznym spalaniu węgla.Forum http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?act=idx też jest godne uwagi ,te trzy miejsca odwiedzam codziennie chłonąc wiedzę tam zawartą. Teraz coś o mojej instalacji i domku : Dom z lat 70-tych 10x10m po zewnątrz nie ocieplony stare okna, suteryny parter i poddasze użytkowe ocieplone zaadoptowane ze strychu 2 lata temu ogólnie jakieś 150m do ogrzania.Kocioł węglowy i instalacja zmodernizowana 11 lat temu na miedź. Kocioł od lokalnego garażowca tak na oko to nie więcej jak 15kw z 40litrowym zasypem też ni to dolny ni górny z wymiennikiem tylnym pionowym.Przeszedł kilka różnych modyfikacji : uszczelnienie drzwiczek,klapka PG,klapka PW z kierownicą zabudowa szamotowa do dolnego spalania Początkowo sterowany dmuchawą potem klapkami PG i KPW elektrycznie .Zapalany w zależności od stanu modyfikacji jak GS to do góry a jak DS to od dołu .Stałopalność w obydwu przypadkach podobna około 12 godzin z temp. 50* pale całodobowo bo budynek badzo szybko traci temperaturkę wewnątrz,spalam około 20-25kg węgla na dobę Skłaniam się bardziej ku dolnemu spalaniu ponieważ można dokładać do kotła w trakcie palenia co jest dla mnie dosyć ważne przy całodobowym paleniu. Z racji iż kociołek ma już 11 lat powoli zaczynam się rozglądać za następcą. Po przeczytaniu tego wątku http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=352 byłem prawie zdecydowany na ten kociołek junkersa ale czytając Twoje wypowiedzi kolego @Piczman o nim to nabieram trochę dystansu do niego. @Piczman jaki kociołek teraz byś kupił mając teraz większą praktykę życiową w własnej kotłowni? Dobra troche zrobił sie monolog Pozdrawiam wszystkich co doczytali do końca moje wypociny Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 14.01.2010 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 jaki kociołek teraz byś kupił mając teraz większą praktykę życiową w własnej kotłowni? Dobre pytanie Czasem tez się zastanawiam. Skoro palę jednorazowo raz na 1-2 doby to pewnie górniak, wcześniej zastanawiałem się nad Moderatorem z Hajnówki. Myślę że byłby to lepszy wybór, ale pewności nie mam ! Mam jeszcze doświadczenie z kotłami Bat-Gaz z Tomaszowa Lubelskiego. Wyglądają tragicznie, kosztują niewiele ale są OK, maja regulację dolnego i górnego spalania co bardzo pomaga w użytkowaniu. 24 KW kosztuje w granicach 2100 zł ! Jak ze sprawnością to nie wiem. Niektórzy porównują je z SAS'em i podobno ten drugi jest lepszej jakości, chodzi o blachę. Tak poza nawiasem to ten Junkers był przypadkiem. Trafiłem na promocję, kupiłem go za 1899 zł brutto a że dostałem zwrot Vat za niego to mnie kosztował 1550 zł Za ta kasę to grzech było nie brać ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelus 14.01.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Piczman: ...No mam tą szufladę.... jak sobie kupię metalowe wiaderko to chyba z niej zrezygnuję Pirat976: Sporo szukałem ..własnie kociołka dolnego spalania... na watku Last Rico zachwalają jakiegoś weterana "camino".. ja wybrałem Buderusa/Dakona... Chyba nie ma kociołków bez wad.. sporo ich obejrzałem. Ten dla mnie ma 2 zalety, dość dobrze opisany w wątku podanym wyżej, no i łatwość ew. przeróbek, łatwość w czyszczeniu,cena. Wady.. u mnie kłopot z wchodzeniem na temperaturę (planuję zawirowywacze), trudność z wysterowaniem miarkownika (ciągle się uczę), nieszczelności kotła (trzeba samemu poprawiać), wymagany duży ciąg kominowy (żeby nie dymiło podczas rozpalania). Co do jego...wydajności na razie się nie wypowiem... na utrzymanie 14stC w 185m2 domu (nie mieszkam) idzie ok.20kg węgla na dobę. (przy -10) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 14.01.2010 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Ja miarkownika nie używam, palę łagodnie i nie pilnuje temp. bo energia ( ile by jej nie było) idzie w bufor. Super wygodne nie powiem ! Polecam każdemu bufor w kotłowni, taki minimum 750 L a im większy tym lepszy. Jak bym miał 2 000 L to bym nie palił 2-4 dni w zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 14.01.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Czasami robiłem próby rozmów o piecach z rożnymi ludźmi,ale zawsze ponosiłem porażkę ponieważ : i tak wiedział lepiej,albo wskazywał argument,że firma skoro produkuje to wie o co chodzi a to przechodzi późniejsze testy.Jak zabrakło argumentów to jeszcze zapytał jaki mam zawód.Zawodów wyuczonych mam kilka i sporo zainteresowań, które drążę kilka lat każde.To pozwala mi w temacie" piece" wypowiadać się swobodnie.Adam poddał dobrą myśl,by piec zrobić"tymi ręcami".Jest to możliwe.Piec na paliwo stałe musi być podłączony do bufora i z tym się nie dyskutuje.Po mału będę wyjaśniał jak powinien działać dobry piec.Pozdrawiam. Ps.Na razie, skazani jesteśmy na węgiel z dodatkiem drewna,wiec najprościej skonstruować dobry piec dolnego spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirat976 14.01.2010 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Witaj @Gelus No właśnie cena/jakość to podstawowe kryterium wyboru kotła tak do 3000tys. to właśnie wygrywał ten kocioł junkersa.Mając doświadczenie z wlasnego podwórka po spędzeniu kilkunastu godzin dziennie przez ostatnie 2 sezony grzewcze w kotłowni obserwując płomień w kotle i dym z komina wiem że nie jest to takie proste.Budowa paleniska i podawanie powietrza do spalania to klucz do sukcesu,no i oczywiście odpowiednie paliwo . Junkers ma podawanie powietrza w trzech miejscach do spalania ma tez trochę szamotu w celu podniesienia temperatury spalin,i ruchome ruszta. Kotły podobnej budowy konkurencyjnych firm sa sporo droższe . @Piczman robiłes jakieś usprawnienia modyfikacje ze wskazówek kolegi @quitar które przedstawiał na podstawie swojego kotła na forum info-ogrzewanie? Witaj Bogusław_58 Też troche mysle własnie o kotle ' tymi recami zrobiony' mam nadzieje że z twoja wiedzą i doświadczeniem z która sie dzielisz w wątku o ogrzewaniu ceramicznym i na tym forum wniesiesz do tego tematu dużo dobrego ps bufor bedzie nastepna inwestycja po wymianie okien i dociepleniu ścian które szykuje na ten rok (okna juz czekaja w garażu na troszke cieplejsze dni ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 14.01.2010 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Zasada dobrego spalania jest zawsze taka sama,choć rodzajów pieców jest dużo.Praw fizyki i chemii się nie przeskoczy. Spalanie inaczej ,to przyśpieszone utlenianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 14.01.2010 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 @Piczman robiłes jakieś usprawnienia modyfikacje ze wskazówek kolegi @quitar które przedstawiał na podstawie swojego kotła na forum info-ogrzewanie? Hehe, ja tego wątku nawet nigdy nie czytałem, ciekawe rzeczy piszą. Poczytam na spokojnie i pomyślę, ale widzę że u mnie potrzebne będzie tylko uszczelnienie czego nie zrobiłem . W życiu by mi do głowy nie przyszło że nowy kocioł ze sznurami będzie nieszczelny ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirat976 14.01.2010 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 @Piczman Jak widać niedociągnięcia w produkcjach masowych są na każdym kroku:( a zwłaszcza w dziedzinie kotłowniczej ,dużo brakuje naszym kotłom do ideału @GelusTe 20kg węgla to jest jeden pełny zasyp? co zastajesz na drugi dzień po paleniu? jest jeszcze żar? można przerusztować dorzucić drzewa i się rozpali?jak dopala się węgiel zostaja niedopałki? po całkowitym wygaszeniu kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 14.01.2010 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 WitamDołączę do ogrzewających inaczej , piec Cichewicz 27kW do ogrzania 300 m2 sterownik pokojowy , temp. przeważnie 21-22 C idzie średnio 25-30 kg. to jest chyba orzech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 14.01.2010 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Ludzie chcą, żeby piec miał małe gabaryty.No i piece są nie za duże ale za to mają lipne spalanie.Weźmy np.piec dolnego spalania:komora zasypowa i następna którą płomień idzie do góry, powinny być całkowicie zrobione z ceramiki, a dopiero dalsza cześć,to powinien być płaszcz wodny.Tą ceramikę trzeba pokryć izolacją termiczną lub płaszczem wodnym.Nagrzana ceramika może służyć jako "dodatkowy" bufor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 14.01.2010 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Nie wiem czy przyjmiecie mnie do klubu węglo-spalaczy ale moje życie zawodowe to palenie w różnych kotłach rożnym opałem a prywatnie posiadacz kotła wszystko palnego Narmet z Narwi wierna kopia moderatora z Hajnówki o mocy 28 kW i do tego bufor 1450 L jak tylko czas pozwoli podzielę się doświadczeniami z tym układem i innymi podobnymi jakie zrobiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 14.01.2010 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Czy ktoś z posiadaczy bufora ciepła mógłby mi podać zalety stosowania tego typu rozwiązania ? Nie jest to tanie ale może warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 14.01.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Bufor zakłada się z paru powodów.Wyjaśnię tylko jeden z nich:same kaloryfery nie są w stanie odebrać ciepła,które powstaje w piecu na paliwo stałe,dlatego tłumi się palenie przez przymknięcie dostępu powietrza do spalania.Spada wtedy temperatura w piecu, ale nie ustaje gazowanie opału,który wychodzi w postaci dymu ,nie spalony kominem.Bufor pozwala na palenie piecem na najwyższych obrotach,ponieważ ciepło z pieca odbiera bufor.Ciepło do kaloryferów pobiera się z bufora z prędkością według potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.01.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 (...) Bufor pozwala na palenie piecem na najwyższych obrotach,ponieważ ciepło z pieca odbiera bufor.(...) Czy przypadkiem takie palenie na najwyższych obrotach nie powoduje, że piec wypuszcza spora część energii spalin do komina ? Swoja drogą dziwię się tej powszechnej opinii, że bufor załatwia problem nadmiernej produkcji energii w kotle. To tylko częściowa prawda. Od wymiany ciepła jest wymiennik (kotłowy). Bufor nie zastąpi dobrego wymiennika na styku spaliny- woda. Zamiast bufora, równie skuteczne może być palenie tempem dostosowanym do potrzeb. Jasne, że do tego potrzebny jest kocioł, który to potrafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 14.01.2010 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Spotkałem się z opinią że spalanie w wyższej temperaturze przy zastosowaniu bufora przedłuża żywotność pieca ale jaki to ma sens skoro na bufor trzeba wyłożyć więcej niż kosztuje piec ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.